Fish Tank (2009), społeczny
Reżyseria : Andrea Arnold ['Wichrowe wzgórza']
Film psychologiczno-społeczny...16latka, patologia, blokowisko gdzieś w Wielkiej Brytanii [w filmie jest jeden znak, który wskazuje, że jest to Tilbury] . Główna bohaterka Mia [Katie Jarvis - a to jej debiutancka rola] nie chodzi do szkoły, nie ma przyjaciół, jej wyobcowana natura skazuje ją na samotność. Ale jej to nieprzeszkadza. Dziewczyna kocha taniec i po kryjomu trenuje przy hip-hopowych rytmach. Jej relacje z matka.. tzn jakie relacje ? tutaj matka nie ma żadnego kontaktu z córkami. Ona nie ma szacunku do nich i vice versa. Wychowują się same. Głeboko patologiczne podłoże - używki, bezrobocie i mamuśka tańcząca przed tv.
Mia woli włóczyć się po okolicy. Pomimo zakorzenionych w niej patologicznych i niemoralnych zachowań dziewczynę interesuje dobro np. skazanego na rzeź,. Nie jest całkowicie pozbawiona ambicji. Brak jej tylko wsparcia rodziców. Ma dryg do tańca, a nowy facet matki jest chyba jedyną osobą, która chwali Mię. Dzięki temu pobudza się w niej wola walki a pewność siebie wzrasta . Ale pomiędzy tym dwojgiem rodzi się...uczucie ? Connor [ Michael Fassbender - '300' , 'Głód', 'Wstyd'] daje Mii wszystko to czego nie zapewniała matka. Jest ucieleśnieniem jej wymarzonego ojca..i...kochanka.
Reżyserka za pomoca długich ujęć i kamerą podążającą za główną bohaterką opowiada historię dziewczyn, których są miliony na świecie. Są silne, nie poddają się i czekają aby skierować je na dobry tor. Chcą osiągnąć coś co widzą tylko na ekranach telewizorów - są jak ryby w akwarium..do czego nawiązuje w właśnie tytuł.
3 kobiety, zero mężczyzn brak użalania się. Do gustu przypadła mi scena w, której wszystkie trzy tańczą razem do jednej piosenki.
Ogólnie film naprawde dobry, To nie jest zwykły film społeczny, to świetnie poprowadzona narracja o życiu jednej dziewczyny, których są miliony na Ziemii.
Może się momentami dłużyć, ale fenomenalna zwrotność akcji trzyma w napięciu i pobudza ciekawość w widzu - tzw co będzie dalej.
Na koniec jeszcze wspomne, że słowa w ostatniej scenie 'Nienawidzę Cię' to tak z miłości ;)
10/10. Polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz