Kuky se vrací , Kuki powraca (2010)

Reżyseria : Jan Sverak ['Butelki zwrotne' - równiez polecam. Bardzo specyficzny humor]


Tym razem produkcja czeska. Onego czasu spędziłam w tym wspaniałym kraju cudowny czas, pokochałam go od pierwszych chwil. Wolałabym mieszkać tam niż w Polsce. Standard życia wyższy niż w Polsce, do tego kultura, a czesi potrafią się dobrze bawić. Nie wspomnę o pięknych miastach i parkach narodowych. Uwielbiam stożkowe szczyty, na które włazi się po kilka godzin :D


Wracając do filmu. Tytułowy \ plakatowy Kuki jest dziecięcą zabawką chłopca o imieniu Ondra. Ale z powodu astmy, z obawy o jego zdrowie, mama wyrzuca zabawke. Chlopiec sni o przygodach rózowego usmiechnietego misia. Kuki podczas powrotu do jego wlasciciela przezywa rózne przygody..jest wieziony przez smieciarzy, pomaga lesnym stworkom. Caly film to podroz Kukiego z powrotem do domu.
Powiem szczerze, ze animacja wywarla na mnie ogromne wrazenie. Do tej pory mialam nieciekawe zdanie o czeskich filmach. Zreszta kazdy z nas zna okreslenie 'czeski film'. Kojarzyly mi sie z nuda, rozwleczeniem. Ale po obejrzeniu Kukiego - do ktorego zmusila mnie tesknota za jezykiem czeskim, ktory opanowalam w calkiem niezlym stopniu - moja opinia o czeskim kinie, diametralnie sie zmienila. Kurcze ten wykreowany przez Sveraka swiat, postaci, fabula, nietuzinkowy temat -  tylko 'Toy story' bylo jeszcze o zabawkach/chyba ;p. I do tego te wynalazki....

I postaci....

Trailer : 

Ta animacja jest naprawde dobra. Ciekawi, a warsztat imponuje. Przy tworzeniu animacji trzeba miec duuuzo cierpliwosci, pilnowac detali i miec doskonaly zmysl artystyczny. Tutaj wszystko to zostalo spelnione. Kuki interesuje, a widz utozsamia sie z nim i telepatycznie chce mu pomagac w wedrowce. Ja kibicowalam maskotce od poczatku do konca. Film zaskakuje...oczywiscie wiemy, ze skonczy sie happy endem, ale dzieki braku schematycznosci nie wiemy, nie jestesmy w stanie przewidziec jego przygod. Akcja jest zwrotna i zawrotna ;p trzyma w napieciu. A widz nieswiadomie kibicuje malemu. 

Kuki dostal tylko nagrode Specjalna Jury na Festiwalu w Karlovych Warach...malo !!! Naprawde malo, ta animacja zasluguje na wieksze docenienie.

Polecam obejrzenie filmu. Brawurowe poscigi 'smieciowymi' autami, piekne krajobrazy, bajkowe ujecia, nieprzewidywalne zwroty akcji. Kapelusze z glów za tak swietna animacje, ktora balansuje na krawedzi jawy i snu. Przy tym filmie bawic sie bedzie i mlody i stary.

Of course daje 10/10.