sobota, 28 grudnia 2013

His Dark Materials, Trylogia : Mroczne Materie 



Autor : Phillip Pullman


1. Zorza Północna/Złoty Kompas [Northern Lights/Golden Compass], 1995



2. Magiczny nóż [The Subtle knife], 1997


3. Bursztynowa luneta [The Amber Spyglass],2000


Choć trylogię można najszybciej znaleźć w dziale dla młodzieży to czytają ją ludzie w każdym. 
A powodem tego jest tematyka : kontrowersyjna i pełna fanatyków religia, dajmony, wieloświat, wysokie technologie, a także fizyka kwantowa, teologia czy symbolika.
Świat przedstawiony jest bardzo złożony. 

W części pierwszej poznajemy Lyrę, dziewczynkę z przepowiedni od której wszystko się zaczyna. Krnąbrna i ciekawska, ale z dobrym sercem ucieka przed zawistną matką i Kościołem by ratować przyjaciela Rogera. W swoich podróżach poznaje waleczne niedźwiedzie i czarownice. 

Ta część zainteresowała mnie tak bardzo, że skusiłam się na przeczytanie całej trylogi. Uwielbiam fantasy i uwielbiam magiczny świat Lyry, w którym rozchodzi się o Pył. Ten cały dust jest samoświadomy, spada z nieba na ziemię i przyciągany jest przez rozumne istoty. Jest niewidoczny dla ludzi, ale istnieją przedmioty i istoty, które Pył widzą. Ciekawe ? 

Druga część skupia się na podróży przez inne światy. Lyra poznaje w Cittagaze Willa i tak razem zaczynają swoją podróż. Will zostaje właścicielem zaczarowanego noża, który ma niesamowite właściwości. Część druga kończy się równie ciekawie jak pierwsza i kusi przeczytaniem części ostatniej. Lyra zostaje porwana przez swoją złą matkę, a Will wraz z aniołami pragnie jej odszukać.

Zadaniem 'Bursztynowej planety' jest dokończyć wszystkie wątki zaczęte w obu częściach, ale zanim do tego dojdzie...Will i Lyra wybiorą się w podróż do świata zmarłych, poznają rasę małych ludzi i tajemnicze stworzenia mulefa. Dowiedzą się nie tylko wielu rzeczy o pyle, złożoności wieloświatu, ale także o sobie samych. 

Fabuła jest bardzo skomplikowana, mamy do czynienia z setkami wątków i różnymi bohaterami, ale wciąż wszystko trzyma się kupy. Akcja jest wartka, opisy nie są długie i wkurzające. Wprowadzają do świata tyle informacji ile trzeba, żeby dobrze się w nim poruszać.
Muszę się przyznać, że końcówka wywołała we mnie totalne wzruszenie i polały się łzy ;P 

W trylogii mamy do czynienia z nietypowymi duszami ludzi. Są to dajmony, które przybierają zwierzęce postaci i odzwierciedlają prawdziwą ludzką naturę. Dajmony dzieci zmieniają swój kształt, który  przybiera stałą postać dopiero w okresie dojrzałości.

Do tego Lyra posiada umiejętność czytania aletheiometru. Złotego kompasu, który mówi tylko prawdę.

Książka jest w Top 100 BBC, które trzeba przeczytać przed śmiercią. Więc wio do biblioteki i zabierać się za czytanie :D

Cóż rzec więcej. W obawie o spoilery :P nie opowiadam już nic więcej. Wspomnę tylko o ekranizacji pierwszej części zwanej potocznie :

The Golden Compass, Złoty Kompas (2007)

Reżyseria : Chris Weitz ['Był sobie chłopiec' , 'Lepsze życie' , 'Saga Zmierzch : Księżyc w nowiu']

W rolach głównych Nicole Kidman oraz David Craig czy Eva Green. 

Adaptacja nie jest genialna, ale jest bardzo dobra. Efekty specjalne i komputerowo wykreowane postaci walecznych niedźwiedzi czy dajmonów są naprawdę wysokiej klasy. Jest kolorowo, baśniowo ale momentami brutalnie. 

Niestety film nie przyniósł dochodów jakich spodziewali się ich twórcy i sequele zostały zawieszone.

Powodem wydaje się być kreacja świata przekoloryzowanego i uproszczonego na tyle, że niezbyt zainteresował on dorosłą publiczność. A jak wspominałam wcześniej motywy nadają się dla publiki w każdym wieku. Z produkcji wyszła bajka familijna a nie baśń klasy Opowieści z Narni czy Władcy Pierścieni. Chyba musimy poczekać na przedawnienie adaptacji a potem remake jakiegoś zdolnego i zafascynowanego fantasy reżysera. 

Książka : 9/10. - porwie was :P
Film : 6/10, - na pewno pozostanie w pamięci.

Trailer : 

4 komentarze:

  1. dawno temu omiawialiśmy film na Narrative Studies... ździwiło mnie, że ludzie nie słyszeli różnicy między demon a daemon :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wszyscy lubia fantasy i jeszcze z polki [nie ukrywajmy] dla dzieci. i stad bierze sie niewiedza :P

    OdpowiedzUsuń
  3. termin demon wywodzi się z wierzeń chrześcijańskich, deamon zaś z mitologii greckiej...
    raczej tego typu książek nie widuję na półkach dla dzieci...

    OdpowiedzUsuń
  4. ale najlatwiej o dajmony [ang. deamon] w 'Golden compass'.

    OdpowiedzUsuń