środa, 4 lipca 2012


The darkest hour, Najczarniejsza godzina (2011)




Reżyseria : Chris Gorak ['Zagłada']


Jak dla mnie to najczarniejsze półtora godziny czyt. strata czasu. Schematyczna historyjka - obcy atakują, akcja toczy się wokół 5-6 uczestników, jeden jest najodważniejszy, wie wszystko i w ogóle i w ogóle.
Tania historia,..rzecz dzieje się w Moskwie. Z tym, że obcy są inni niż we wszystkich dotychczas oglądanych przeze mnie sci-fi. Są niewidzialnie i do tego zabijają wszystko co stanie im na drodze. Są związkiem energii, który pochłania ciało i zamienia je w pył. Jedynym sposobem, aby je namierzyć to żarówki, telefony komórkowe i inne urządzenia elektryczne. Obcy roztaczają silne pole elektromagnetyczne, dzięki któremu zapalają się światła, alarmy itp. Grupka żyjących musi dotrzeć na drugi koniec stolicy, aby otrzymać pomoc od wojska.


Jak dla mnie szkoda czasu. Bohaterowie schematyczni, zresztą cała fabuła i akcja są do przewidzenia. Portrety psychologiczne bohaterów tandetne. 


Więcej nie mam zamiaru się rozpisywać, toż to gorsze niż teletubisie.


1/10. DON'T WATCH IT .!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz