The grey, Przetrwanie (2012)

Reżyseria : Joe Carnahan ['W cieniu chwały', 'Drużyna A'], Ian Mackenzie Jeffers [debiut scenarzysty]


Alaska, katastrofa samolotu, przeżywa tylko 8 pasażerów. Muszą zmierzyć się z zimnem, muszą znaleźć pożywienie i walczyć o życie, bo na rozbitków czyha wataha wygłodniałych wilków.
Historia jest prosta -  jednym z pasażerów jest Ottway [Liam Neeson - 'Nędznicy' , 'Gangi Nowego Jorku' , 'Królestwo niebieskie', 'Tożsamość' , 'Gniew tytanów'], który jeszcze dzień wcześniej chciał się zabić, a teraz walczy o życie i ratuje innych.

Prosta historia, ale 2 godziny oglądania. Do tego mnóstwo błędów w montażu i scenografii. A najważniejsze błędy dotyczą nienaturalnych zachowań wilków w filmie. Jedyne co jest prawdziwe, to warunki w jakich kręcono 'The Grey' w Kanadzie. Prawdą jest, że było -40stopni Celcjusza, więc aktorzy nie musieli udawać, że jest im zimno..
Montażysta nie zwrócił uwagi, że ujęcia nagrane zostały, ze złej strony, a charakteryzatorzy nie przypilnowali ran na policzkach aktorów i tak krew pojawiała się na prawym lub lewym policzku w ujęciu po ujęciu. No, ale pomijając te błędy...
pojawiły się jeszcze poważniejsze..dotyczące wilków :
jak na realistyczny film, nie żaden "Zmierzch' wilki w 'The Grey' były za duże, do tego wilki nie zwykły atakować ludzi w pobliżu ognia,  bo człowiek jest wyżej w piramidzie, a tutaj było zupełnie odwrotnie :/. Secundo : nie przechowują kości w gniazdach, zresztą wataha wilków jest w ciągłym ruchu i nie osiadają w jednym miejscu. Ich terytorium nierzadko jest ogromne, trzeba je pilnować i wilki mają w zwyczaju [szczególnie zimą] podążanie za stadami reniferów, jeleni itd. Często też watahy są małe i zdarzają się wilki żyjące w pojedynkę lub w pobliżu stada.
Wilki w tym filmie są przerysowane, nierealne, a skoro jest to film realistyczny to wilki nie mogą być nierealistyczne !!!! Kurde samiec alfa wielki jak 4 wilki, przepraszam, ale to jest niemożliwe. Do tego oczy świecące na zielono w ciemności czy to, że samiec alfa wysyła innego wilka w celu sprawdzenia...dzieje się to zupełnie inaczej.
Fani survivalu wyśmieją film już po 5 minutach, a wymagający kinomaniacy pare sekund pózniej ;p
Zaczynając oglądac mamy nadzieję na super thriller, zmaganie się z bezwzględną naturą, z samym sobą. 
Walka o życie, trudne decyzje, kanibalizm.. 
Niestety tego tutaj nei znajdziemy..
Częste retrospekcje powodują gubienie wątku. Mamy tu podwójny dramat głównego bohatera.
Wielu uważa ten film za spojler. Jak dla mnie to niewypał. 
Realizm jest równy zakłamaniu...


Świetne zdjęcia, ale sztuczne wilki ;p Podobał mi się realizm aktorów realistyczne miejsce na zdjęcia, czyli Kanada. Z tym, że wybrali tereny, na których wilki nie występują  ;p


4/10, jak dla mnie szkoda czasu :(