Hell (2011)

Reżyseria : Tim Fehlbaum ['Wo ist Freddy ? '] - niemiecki reżyser dopiero zaczyna karierę ze światowym kinem, a już wypada o niebo lepiej od typowo komercyjnych produkcji.


Choć film nie jest rewelacyjny to jego pozycja jest wyższa niż niejednego komercyjnego filmu :P


W roku 2016  słońce grzeje mocniej, a temperatura wzrasta o 4 stopnie Celcjusza. Większość zwierząt wyginęła lub została zjedzona przez ludzi, którzy starają się przeżyć w tych trudnych warunkach.
Od początku filmu jesteśmy zaznajomieni z parą i dziewczynką, która okazuje się być młodszą siostrą bohaterki. Potem poznają mężczyznę, który za benzynę zabiera się z nimi. Grupka tych ludzi pragnie dojechać w góry. Wierzą, że tam znajdą wodę. Niestety po drodze napotykają przeszkody. Wychwytuje ich rodzina farmerów, którzy w tych trudnych warunkach przeistoczyli się w kanibali. Życie całej czwórki zależy od ich sprytu, siły i szczęścia.  Kto przeżyje, a kto stanie się obiadem ?


Jestem pod wrażeniem tej niemieckiej produkcji, która pod względem thrillerów wypada lepiej niż niedawno recenzowany przeze mnie 'Czarnobyl reaktor strachu'. Napięcie jest świetnie budowane, a widz ogląda z zaciekawieniem 'co będzie dalej', 'czy przeżyją ?'


Pochwalić także trzeba grę aktorską - na uznanie zasługują szczególnie role kobiece.
Do tego dochodzi oprawa wizualna - gdzie oni znaleźli miejsca do nakręcenia tych scen ? 
Korsyka i Niemcy - to tamtejsze miejsca wybrano na kręcenie filmu.


Jeśli chcecie choć trochę się pobać i poczuć gęsią skórkę ? To obejrzyjcie ten film


Daję mu 6/10 - niezły i zachęcam do obejrzenia zupełnie innej apokaliptycznej wizji. Tych nakręcono sporo, a ta jest całkiem ciekawa :)