niedziela, 15 lutego 2015

Jupiter: Ascending, Jupiter: Intronizacja (2015)


Reżyseria : Andy Wachowski i Lana Wachowski ['Atlas chmur' , 'Matrix']

Kolejny sci-fi znanych reżyserów. Tym razem Środę Orange spędzamy z Jupiter. Trochę galaktyki, paradoksu, kopciuszka i księcia na łyżwach xd

Jupiter [Mila Kunis - 'Oz: Wielki i potężny', 'Ted', 'Czarny łabędź'] urodziła się w specyficznych warunkach i przepowiedziano jej 'wielkie rzeczy'. Przez długie lata nienawidzi swoje życia ani pracy. Sytuacja zmienia się diametralnie gdy przybywa po nią międzygalaktyczny łowca Caine [Channing Tatum - 'Magic Mike', 'I, że Cię nie opuszczę' , 'Wciąż ją kocham']. Okazuje się, że Jupiter jest następczynią pewnego królestwa, a także pionkiem w politycznej rozgrywce galaktycznych mocarstw. 

Walczy nie wiedzieć dla kogo, dlaczego i co w jej DNA jest takiego niezwykłego. 

Wachowscy zrobili bal ufoludków. Usadzili pseudo-kopciuszka, który nie gubi buta, ale za to znaleźli jej pseudo-księcia na rolkach. Impreza kończy się totalnym zgonem co po niektórych, a szczególnie widzów :P

Jupiter mnie zawiódł. Spodziewałam się dobrej akcji i fajnej historii. Wachowscy może i jakąś tam akcję zadbali, ale fabuła jest niedopowiedziana, pewne wątki nie za dobrze rozwinięte, do tego sama historia to jak dla mnie nastolatkowa a'la miłość na tle galaktycznych konfliktów. Z jednej strony Jupiter mam tam dużo do zrobienia, ale z drugiej strony nie wiadomo dlaczego jest ona taka ważna.

Niby jej kraj ma kłopoty, jest wyzyskiwany itp. wiadomo teoretycznie jak, ale nic nie było pokazane. Do mnie jej rola nie przemówiła. Jak dla mnie to poleciała tam pozwiedzać, tak jakby pomylili się, kto jest spadkobiercą. Najłatwiej byłoby w ogóle jej z Ziemii nie zabierać, bo po co ?

Tak czy siak, zasnęliśmy na walkach, nudne jak czort były :P 

Ogólnie filmu nie polecamy. Dałam się nabrać na dobry marketing wokół filmu, i tyle.

Wiecie, że pszczoły rozpoznają wysoko urodzonych ? :p phi

Bajka dla gimbusów. 

5/10

Trailer, ale tylko dla potwierdzenia, że wyłuskał najlepsze momenty : 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz