Time Lapse (2014)
Reżyseria : Bradley King ['Action fugures']
Zarekomendowany przez moich rodziców, również totalnych fanów sci-fi.
Time lapse, to niskobudzetowiec, który nie mógł rzucić wam się w oczy. Jego plakaty nie wisiały na każdej ulicy, ani na bilbordach ani na autobusach. Ale wcale nie jest zły. A powiem więcej jest bardzo dobry :)
Akcja ogranicza się do dwóch miejsc: mieszkania studentów i mieszkania naprzeciwko. Chatka naprzeciwko ukrywa aparat, który codziennie o tej samej porze wyrzuca fotkę ukazującą przyszłość - 24h w przód. Oprócz tego gigantycznego polaroida, studenci znajdują jego spalonego wynalzacę i dziennik. Dowiadują się, że każdą niezgodność ze zdjęciem mogą przypłacić życiem. Zaczyna się pogoń za przyszłością ze zdjęcia. ! Choć początkowo aparat robi im wielkie przysługi i zarabia im kasę to raj nie może trwać wiecznie.
Jasper [George Finn - 'LOL', 'A green story'] popada w paranoję i chce wszystkich pozabijać. Finn [Matt O'Leary - 'Powrót zła', 'Eden' , 'Ręka Boga'] chce to wszystko zakończyć i uciec. A Callie [Danielle Panabaker - 'Opętani', 'Pirania 3d'] to niewierna dziewczyna, która majstruje zdjęciami. Jej psychoza doprowadza ją do szału i najgorszyc zbrodni.
A aparat dalej stoi i cyka :P
Thriller jest lekko zawiły, a urządzenie, które studenciaki odkryły, choć znane nam od lat, jest na tyle niebezpieczne, że w sumie może być głównym tematem filmu. Nie robi krzywdy, a jednak doprowadza do totalnej psychozy, paniki, mordów i morza krwi.
Time lapse, to film bardzo dobry. Trzyma w napięciu, a sekrety maszyny odkrywane są stopniowo zgodnie z rozwijaniem się akcji. A akcji, która rozgrywa się tylko w dwóch miejscach jest sporo, oj sporo.
W time lapse nikt nie może przewidzieć nia ani nikogo Totalny misz masz zachowań i Freudwoskich, wewenętrznych reakcji. Z ludzi wychodzą bestie. Nic dodać, nic ująć.
Oglądałam z zapartym tchem i dlatego wam Polecam.
8/10 i mnóstwo emocji podczas oglądania :)
Trailer :
Bardzo ciekawy pomysł i całkiem przyjemne wykonanie, ale zakończenie mnie nie powaliło na kolana :)
OdpowiedzUsuńKtoś tą totalną psychozę musiał ujarzmić :P W sumie zakończenie jest otwarte więc jak się uprzeć to i druga część może spokojnie powstać :)
OdpowiedzUsuń