środa, 13 czerwca 2012

Extremely loud, incredibly close (2011), Strasznie głośno, niesamowicie blisko.

Tym razem dramat, długi , dwugodzinny, ale warty uwagi, chociażby dla samego chłopca, któremu trudno poradzić sobie ze śmiercią ojca. Tom Hanks (ojciec) ginie w World Trade Center, kilkakrotnie nagrywając się na sekretarkę. Dla 9letni chłopiec przeżywa tragedię. Jego relacje z tatem były bliskie, mieli świetny kontakt, a dzieciak uwielbiał zagadki i misje poszukiwawcze przygotowane przez ojca. Akcja filmu toczy się wokół jednej z takich misji poszukiwawczych. Chłopak znajduje klucz i kopertę z nazwiskiem Black. Wierząc, że klucz zaprowadzi go do odkrycia zagadki przeszukuje cały Nowy Jork. 
Z początku myślałam, że to będzie fantastyka, ale tu chodzi o rzeczy bardziej przyziemne. 
Fabuła bardzo ciekawie poprowadzona,a akcja trzyma w napięciu. 
Chłopak sprawia wrażenie rozpieszczonego albo antyspołecznego dzieciaka. Ale pod koniec filmu można zrozumieć to jego niepoprawne zachowanie. :D
2godziny filmu, przeleciały w mgnieniu oka. Trzeba oglądać uważnie, bo każdy fakt, dialog, sytuacja są istotne dla fabuły. 
Wymaga logicznego myślenia więc nie polecam wszystkim ;)

Wg mojej skali 8/10.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz