środa, 30 stycznia 2013

Portrait of a Lady, Portret damy (1996)


Reżyseria : Jane Campion ['Święty dym' , 'Tatuaż']

Film powstał na podstawie opowieści Henry Jamesa, pod tym samym tytułem. Opowiada historię amerykanki - Isabel Archer [Nicole Kidman - 'Australia' , 'Złoty kompas; , 'Tłumaczka' , 'Żony ze Stepford', 'Wzgórze nadziei'], która w 19 wieku przybywa do Anglii odwiedzić bogatą rodzinę. Podczas pobytu poznaje kuzyna Ralpha [Martin Donovan - 'Wielki Gatsby' z 200 roku, 'W ciszy']  a ciotka próbuje wyswatać ją z bogatym Lordem Warburtonem. Jest niezależna i nie spieszno jej do małżeństwa co oświadcza jeszcze przed wyjazdem innemu młodzieńcowi - panu Casparowi Goodwoodowi [Viggo Mortensen - Aragorn z 'Władcy Pierścieni', 'Hidalgo - ocean ognia' , 'Droga'], który przybywa za nią aż do Europy. Podoba się wielu mężczyznom, ale wciąż odmawia małżeństwa. Wciągnięta w intrygę wychodzi za mąż za Gilberta Osmonda [John Malkovich - 'Eragon' , 'Johny English' , 'Jądro ciemności', 'Imperium słońca' i wiele innych] co okazuje się być jej najgorszą decyzją w życiu.

Po kilku latach małżeństwa okazuje się, że Gilberta charakteryzuje egotyzm, egoizm. Poślubił Isabel dla majątka i złapał ją w sidła. Zabił niezależność, żwawość, ambicję i kazał się uwielbiać. Odskocznią pewnego rodzaju, ale też sojuszniczką była córka Osmonda Pensy. To właśnie jej Isabel poświęcała sporo czasu. Relacje tych kobiet są bardzo bliskie i ufne.
Z czasem przez przypadek Isabel dowiaduje się o uknutej intrydze, kuzyn jest ciężko chory, a mąż karze ją za coś czego nie zrobiła. 

Tragedia 3 kobiet, za sprawą jednego mężczyzny. Panują sztywne konwenanse, kobieta zawsze jest ofiarą, a każda próba uwolnienia się od tego kończy się tragedią.

Film niezły, bo jest intryga. Losy bohaterki ciekawią, a do tego wszechobecna nieschematyczność i dwuznaczność. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć zakończenia filmu. Fabułą zaskakuje, wciąga w swój świat. Sam koniec nie jest klarowny i znów daje pole do popisu widzom.

Smutna historia, poruszająca i na pewno nie będzie nudziła.

Daję od siebie 6/10.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz