czwartek, 7 marca 2013

The odd life of Timothy Green, Niezwykłe życie Timothy Greena (2012)





Reżyseria : Peter Hedges [scenarzysta : 'Co gryzie Gilberta Grape'a' , 'Był sobie chłopiec' , 'Mapa świata' i reżyser : 'Ja cię kocham, a ty z nim' , 'Wizyta u April']

Niezwykła historia, niezwykłego chłopca. Pojawia się znikąd, jest taki jak sobie go wymarzyli.
Cindy [Jennifer Garner - 'Agentka o stu twarzach', 'Plac Waszyngtona' - na blogu, 'Juno' , 'Elektra'] i Jim [Joel Edgerton - 'Wróg numer jeden' , 'Coś' , 'Król Artur'] Greenowie od lat starają się o dziecko. A, że ostatnia wizyta u lekarza zabija wszelką nadzieję, postanawiają pomarzyć i wyobrazić sobie swoje dziecko. Notatki dotyczące jego charakteru zakopują w ogrodzie. Zostają wysłuchani i już tej samej nocy pojawia się u nich Timothy. Dzieciak jest niezwykły, został stworzony przez naturę i jest jej częścią. Mały wprowadza wiele zmian w życiu Greenów, niestety ukrywa przed nimi pewną tajemnicę. 

Nowy film Disneya jest bardzo wzruszający. Skupia się na rodzicach i wychowaniu dziecka, a przede wszystkim problemach z tym związanych. Jest jednocześnie smutny i wesoły. Ze względu na magiczność nie nudzi. Fabuła jest ciekawa, bo skupia się na przedziwnym chłopcu, który jest taki jak go sobie Greenowie wymarzyli. Nie jest przy tym idealny, ale przyciąga do siebie bardzo dziwne osoby, ostatnie do których odezwaliby się jego rodzice :P 
Mały jest uzdolniony, ale nie raz i nie dwa rodzice musieli ratować sytuację. 

Timothy zaskarbił sobie moją sympatię. Jest dobry, często niezręczny, naiwny, ale pomimo to potrafi dotrzeć do tych gruboskórnych. W filmie było wiele momentów wzruszających, śmiesznych i refleksyjnych. Disney od lat robi to co robi i niech nie przestaje. Pośród chamstwa, niepewności i nędznego życia w PL znajdźmy czas na chwilę refleksji i  obejrzyjmy sobie tę produkcję. Krzta magii i pozytywnego myślenia nikomu nie zaszkodzi.

Film mnie oczarował. Myślałam, że obecną ambicją Walta Disney'a jest High School Musical [5 ?] i krótkie acz, piękne animacje typu Paperman -na moim blogu do obejrzenia w całości :p , ale jednak ma jeszcze głowę na te słodkie, mądre i poruszające filmy znane mi z czasów dzieciństwa.

Muszę pochwalić tu agentkę o stu twarzach, bo spisała się bardzo dobrze. Mamuśka z niej niesamowita. Ma upierdliwą i wywyższającą się siostrę i wredną szefową, wspaniałego męża, ale szaleje na punkcie małego Timothy'ego. Nadopiekuńczość to kobieca przypadłość jak się okazuje :P
Edgerton - flimowy Pan Green jest dobrym ojcem,i na pewno stara się być lepszym od swojego - filmowego oczywiście. Obydwoje starają się być idealnymi rodzicami, co nie zawsze im wychodzi.

Disney wyprodukował film wart polecenia. Nadaje się jako film familijny, a także do obejrzenia z partnerem w zimowy wieczór. 

Jako, że film jest bardzo ładny, łezka w oku kręci się cały czas,  to daję mu 9/10.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz